sobota, 29 października 2016

Kolor atutowy w brydżu



 18.10.2016r
Pomimo, że zaczynamy poznawać coraz to trudniejsze rzeczy to nadal frekwencja jest oszałamiająco wysoka. Tym razem na spotkanie przyszło 14 młodych adeptów a nieobecni przedstawiali wręcz usprawiedliwienia.Grupa jest mocno zróżnicowana, jednym przychodzi łatwiej, innym trudniej zrozumieć zasady ale jedno jest pewne TA MŁODZIEŻ JEST FANTASTYCZNA.

Przypominamy rozkład z lekcji 3. Jak pamiętacie z tak piękną kartą nie wzięliśmy żadnej lewy na kontrakt bezatutowy. 

♠AKDW1098
♥75
♦105
♣86



N
W                 E
S



♠42
♥92
♦AKDW94
♣743


Zobaczmy co się stanie kiedy ustanowimy kolor atutowy. Jest to taki kolor który przebija wszystkie inne karty. Przebić możemy oczywiście tylko wtedy kiedy nie mamy już karty do koloru. Teraz kiedy ustanowimy kolor atutowy np. piki to jesteśmy już w stanie wziąć 9 lew. To czy uda się ustanowić kolor atutowy dowiemy się podczas lekcji „Licytacja”.
Branie lew to jest to o co walczymy w brydżu. Gdyby nie było atutów to bralibyśmy lewy na wysokie karty, wprowadzenie atutów powoduje, że nie będzie to już takie proste ale na pewno dużo bardziej atrakcyjne. Tak jak wspominaliśmy kolor atutowy wybieramy podczas licytacji i jest on ustanowiony do końca rozdania, w trakcie rozgrywki nie zmienia się koloru atutowego. To samo dotyczy sytuacji kiedy w licytacji nie ustalimy koloru atutowego i będziemy grali kontrakt bez atutowy.
Przewaga koloru atutowego jest taka, że w przypadku braku karty do koloru w którym rozpoczęto lewę możemy dołożyć najmniejszą kartę atutową (np. 2) która przebije asa przeciwników. Atuty są starsze niż wszystkie inne karty. Oczywiście pamiętamy, że w przypadku braku karty do koloru możemy dołożyć dowolną kartę jaką chcemy. Oczywiście jeżeli w danej lewie „spotkają się” dwa atuty to lewę wygrywa ten gracz, który ma silniejszego atuta.
Dołożenie atuta do karty wyjścia w kolor w którym nie posiadamy karty nazywa się przebitką. Kiedy nie zostanie obrany żaden atut w licytacji to gramy bez atu i żadnych przebitek nie będzie. Oczywiście, jeżeli mamy kartę do koloru to musimy ją bezwzględnie dołożyć. Nie dołożenie karty do koloru kiedy się ją posiada jest wykroczeniem i niemile widziane w towarzystwie a w brydżu sportowym karane ujemnymi punktami dla pary wykraczającej.
Kilka ćwiczeń na poprawne dokładanie i dysponowanie atutami. Przykłady obejmują ostatnie 4 lewy. Wychodzi zawsze gracz W a kolorem atutowym są np. piki. Robimy to na rozłożonych kartach.


♠32
♦105

♥AK
♦AK
N
W                 E
S
♣ AKDW

♠54
♥92



♠32
♦105

♥AK
♦AK
N
W                 E
S
♠A76
♣ A

♠54
♥92




Niestety nadal nie znamy zasad licytacji ale ćwiczenia z braniem lew przy kolorze atutowym przeprowadzamy podobnie jak w przypadku gier bezatutowych, które przerabialiśmy kilka lekcji wstecz. Jeżeli wystarczy czasu to jeszcze podczas tej lekcji wyciągamy 4 pudełka, tasujemy, wkładamy karty do przegródek a gracz oznaczony literką D (dealer) będzie rozgrywającym. Jego partner wykłada karty na stół. Powoli przyzwyczajamy do takiego układu przy którym jedna z rąk czyli dziadka będzie widoczna dla wszystkich. Gracz oznaczony literką D (w przypadku braku pudełek rozdający) patrzy na karty dziadka i jeżeli ma przynajmniej jeden kolor ośmiokartowy (razem z partnerem), to wskazuje go jako atutowy. Jeżeli nie ma takiego układu to będzie grał bez atu. To wszystko bez względu na siłę, tutaj chodzi tylko i wyłącznie o branie lew. W przypadku dwóch równych najdłuższych kolorów wybieramy ten starszy. Przy grze atutowej (kolorowej) stosujemy zasadę " Kto nie ściąga atutów, ten chodzi bez butów". W większości przypadków ta zasada jest bardzo przydatna i trzeba o niej pamiętać aby jak najszybciej odebrać przeciwnikom atuty, tak aby zostały one tylko u nas.
Gramy i ćwiczymy. Jeżeli mamy pudełka możemy przenosić je na kolejny stolik a na końcu porównać która para ile osiągnęła lew. Wprowadzamy element rywalizacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz